Forum Spójrz na to z innej strony... (Pojeby ROX :D :D :D) Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Dowcipy :) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Ziaba
laik :)



Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zemborzyce

PostWysłany: Pon 15:25, 24 Kwi 2006 Powrót do góry

siedzi baca nad przepascia i liczy:
-127,127,127...
podchodzi turysta i pyta:
- co baca tak liczy?
baca wrzuca go do przepasci i liczy:
128,128,128...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kooty
jak rodzinka :D



Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 225 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 9:21, 25 Kwi 2006 Powrót do góry

o bosz... co za beton


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Goszka
Gej :D :D :D



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 422 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cedrowa Górka

PostWysłany: Wto 21:08, 25 Kwi 2006 Powrót do góry

siedzi babcia na ławce, a dziadek też ma sandały...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kooty
jak rodzinka :D



Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 225 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Śro 0:10, 26 Kwi 2006 Powrót do góry

nie znacie nowszych?Question

a Ty mógłbyś nie spamowac Question Skoro nie masz nic do powiedzenia to po prostu nie pisz Exclamation
DemeteR


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sabsam7
jak rodzinka :D



Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 189 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 15:34, 02 Lip 2006 Powrót do góry

Nie wiem czy znacie czy nie...wiem, że to nie żaden nowy kawał, ale dopiero niedawno go usłyszałam Wink
Wchodzi Jaś do pokoju Małgosi i mówi:
-Małgosiu rozbierz się
-Po co? - pyta zdziwiona Małgosia
-Zobaczysz coś ciekawego. No ściągnij bluzeczke.
Ściągneła
-Teraz ściągnij spódniczke
Ściągneła
-No to teraz ściągnij bielizne
-Ale po co? - pyta zdezoriętowana i zawstydzona Małgosia
-No zobaczysz. Ściągnij i połóż się na łóżku.
Zrobiła co powiedział Jaś
-A teraz rozkracz się
A Małgosia na to:
-KRA, KRA, KRA...

Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Quentin
Gej :D :D :D



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 440 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 21:29, 08 Sie 2006 Powrót do góry

Chyba znacie to:

Jedzie rolnik na pole żeby zebrać plon:
Pracuje ciężko - wsiada wieczorem na traktor i rozgląda się po polu - wtem zaczyna walić się głową w kierownicę:
- O KURFA PRZECIEŻ TO NIE MOJE POLE


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zuz
swojak :)



Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z komputera

PostWysłany: Sob 22:53, 12 Sie 2006 Powrót do góry

Park, wczesna wiosna. Wśród drzew pączkujących z siebie zieloną pieśń miłości przechadza się chłopak z dziewczyną.
- Kocham cię! - rzecze młodzieniec
- Uchtyznowu z tym swoim "kocham" i "kocham". Na więcej cię nie stać, ograniczony jełopie?! Zróbże co wreszcie! Kwiatka przynieś! Ucz się od innych! - odparła jego luba i zamaszystym gestem wskazała smutnookiego gitarzystę pod drzewem.
- Przepraszam, co pan tu robi? - zagadnął więc chcąc niechcąc chłopak.
- O, to przykra historia - odparł smutnooki. -Tydzień temu pod tym drzewem zostawiła mnie ukochana. Miałem nadzieję, że wróci, ale wszystko co teraz mogę zrobić, to napisać dla niej parę słów...
- Ha! - wykrzyknęła dziewczyna, miażdżąc wzrokiem swego miłego - Powiem panu coś! Gdyby ktoś dla mnie układał piosenki wróciłabym bez zastanowienia!
- Tak pani myśli? - ożywił się gitarzysta
- TAK! Proszę, niech pan pokaże temu ćwokowi koło mnie co to znaczy prawdziwa miłość! Proszę to zrobić dla mnie i zaśpiewać!
- Ale na razie mam tylko tytuł...
- Nie szkodzi! Proszę powiedzieć jaki!
- No dobrze... "Zajebię cię ty kurwo"

Przychodzi gosc do agencji towarzyskiej i pyta:
- Czy macie taka bardzo smierdzaca?
- Owszem mamy - odpowiada szefowa - na zapleczu w garazu, ale pan tego nie wytrzyma.
- Wytrzymam - odpowiada gosc.
Gosc idzie na zaplecze, smród, szczury, koty itp. W garazu lezy stara babcia na rozwalonej wersalce, smród na potege.
- Ja tu przyszedlem na numerek - mówi gosc.
- Ale Ty tego nie wytrzymasz - mówi babcia.
- Wytrzymam - mówi gosc - i zabieraja sie do rzeczy.
Nagle gosc mówi:
- Usiadz mi na twarz.
- Ale ty tego nie wytrzymasz - mówi babcia.
- Wytrzymam - odpowiada - siadaj.
Po chwili gosc jeczy:
- Puść!
- A mówilam, ze Ty tego nie wytrzymasz - mówi babcia.
- Bąka puść! - odpowiada gosc.

Chłop podchodzi do lustra, patrzy na swoje "zmęczone" oblicze, i po cichu tak:
- I jak tu nie pić, kurwa, jak?

Na bal przebierańców przychodzi piękna młoda dziewczyna cała naga i pomalowana na biało. Faceci się zaślinili, ale żaden nie miał odwagi zapytać, za co koleżanka się przebrała. Po kilku kolejkach jeden najbardziej rozhuśtany koleś podchodzi i grzecznie pyta:
-Ty lala, a tak właściwie to za co jesteś przebrana?
Na co ona rozchyla nogi i mówi: za dziurę w zębie...

- Jakie są cele życiowe krasnoludka?
- Wykopać psa z budy, zasadzić kaktusa i zerżnąć chomika.

- Tatuś, wczoraj byłam z Włodzimierzem na dyskotece... � opowiada 16-latka.
- Ta...
- No i tańczyliśmy tam do późna, pilismy drinki...
- No i...?
- Jak Włodzimierz odprowadzał mnie do domu, to mnie zaprosił do siebie...
- Tak...?
- Zaszliśmy, jego rodziców nie było w domu...
- No i co dalej...?
- Włodzimierz włączył nastrojową muzykę... zgasił światło... piliśmy szampana... poszliśmy do sypialni...
- Słuchaj, mała idź i opowiedz dalszy ciąg mamie, bo mi już stoi.

Siedzi dwóch gości w kinie i oglądają film. Przed nimi rozsiadło się wielkie, łyse chłopisko.Ponad dwa metry wzrostu, 120 kilo żywej wagi i tak dalej. Jeden z kumpli mówi do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zetow, ze nie walniesz tego gościa w glace
Facet pomyślał chwile i mówi:
- Spoko, nie ma sprawy. Za 50 dych stuknę go w głowę I sru gościa w czerep.
Byk się odwraca, a facet do niego:
- Zbyszek! Kopę lat! Co tam u Ciebie?{tcms_more}
Mięśniak lekko się wkurwił i mówi:
- Słuchaj stary, pomyliłeś mnie z kimś innym, spadaj okej?!
Minęła dłuższa chwila i znów kumpel namawia drugiego:
- E stary, raz go stuknąć, to żadna sztuka. Założę się z tobą o stówę, że nie zrobisz tego po raz drugi.
Facet pomyślał dłuższą chwilkę i mówi:
- Spoko. Za stówę stuknę go jeszcze raz
I znów sru gościa w łysy czerep. Kolo odwraca się już mocno podkurwiony i słyszy:
- Zbychu! No to przecież ja! Do klasy razem chodziliśmy! Naprawdę mnie nie poznajesz?!
Facetowi piana już poszła z gęby i cedzi przez zęby:
- Słuchaj kurwa gościu, mówiłem Ci, że mnie z kimś mylisz i odpierdol się ode mnie, okej?!
Po czym wkurwiony na maksa wstaje z siedzenia i idzie do pierwszego rzędu. Znów minęła chwila i kumpel zaczyna swoja gadkę po raz trzeci:
- No wiesz, dwa razy stuknąć to w sumie żadna sztuka. Tez bym to zrobił. Ale trzeci raz to Ci się na pewno nie uda. Zakładam się z tobą o 2 stówy, że trzeci raz już nie dasz rady.
Znów chwila namysłu i gość przyjmuje zakład. Wstaje, idzie do pierwszego rzędu i jeb gościa w glace po raz trzeci. Koleś się zrywa wkurwiony jak nie wiadomo co i słyszy:
- Zbyszek! To ty tutaj siedzisz? A ja tam wyżej już dwa razy jakiegoś innego gościa zaczepiałem.

Płaci pani mandat - mowi dwoch policjantów, zatrzymując samochód, jadący z nadmierną predkoscią.
- A czy nie mogłabym zapłacić w naturze ?
- Co to znaczy "w naturze" ?
- No , wiecie, musiałabym zdjąć majtki i wam dać ...
Policjant odwraca się do kolegi i pyta :
- Potrzebne ci są majtki ?
- Nie !
- Mnie też nie ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
winiak
Tego to już się nie da określić :D



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1541 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Guzikowa koło Swędziworów ;-)

PostWysłany: Sob 23:28, 12 Sie 2006 Powrót do góry

to ja wam napisze woodstockowy kawal :

Przychodzi mucha do baru:
- poprosze kupe
Kelnerka: Co?
- gówno


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zuz
swojak :)



Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z komputera

PostWysłany: Sob 23:39, 12 Sie 2006 Powrót do góry

przychodzi facet do baru i mówi:
- poproszę frytki.
- ale nie ma kartofli
- nie szkodzi, z chlebem zjem

- Tato, a gdzie żyją jeże?
- A chuj ich wie!
- Tato, a czemu jeże kłują?
- A chuj ich wie!
- Tato, a kiedy pojawiły się jeże?
- A chuj ich wie!
- Zostaw tatę w spokoju - wtrąciła się mama.
- Niee, niech pyta, skąd ma się szczeniak dowiedzieć wszystkiego o jeżach!

Przychodzi facet do sklepu i mówi, że idzie na bal maskowy. Chciałby kupić kostium Adama.
Sprzedawczyni przynosi mu figowy listek.
- Za mały!
Przynosi większy.
- Także za mały!
Przyniosła jeszcze większy.
- Ten także za mały!
Wqrwiona sprzedawczyni:
- Po co Panu te liście? Przerzuć Pan chuja przez plecy i na balu będziesz Pan przebrany za dystrybutor..

Jest niedziela, czas wypłaty kieszonkowego...
Ojciec wyciąga portfel i mówi do syna:
- Możesz jak zwykle dostać 100... albo możesz dostać 500 i wpierdol od matki, jeżeli powiesz jej, że te czarne stringi, które znalazła w naszym samochodzie, należą do twojej dziewczyny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
winiak
Tego to już się nie da określić :D



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1541 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Guzikowa koło Swędziworów ;-)

PostWysłany: Pon 23:38, 16 Paź 2006 Powrót do góry

kawał roku :

Pewna para w średnim wieku z północnej części USA ,zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół ,na Florydę i mieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej.Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony.Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić ,czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:
Do: Moja ukochana żona
Temat: Jestem już na miejscu
Wiem,że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie.Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa ,jak moja.
PS:Tu na dole jest naprawdę gorąco.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
DemeteR
Administracja - Prawie 17 :D



Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 6389 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Majowe city :D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:38, 17 Paź 2006 Powrót do góry

kurwa to dobre je hahahaha juz to kiedys czytalam xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
amy14
Moderator- Postrach >:)



Dołączył: 13 Lip 2005
Posty: 2390 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dark side of life :P

PostWysłany: Wto 16:49, 17 Paź 2006 Powrót do góry

hahah dobre


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hunter
jak rodzinka :D



Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piekła rodem

PostWysłany: Wto 22:29, 17 Paź 2006 Powrót do góry

Rosja. Wiek XIX. Pociąg Moskwa - Petersburg. Przedział sypialny. Na dolnej półce śpi generał, na górnej - pop, a po przeciwległej stronie żona popa i córka. U samej góry śpi jeszcze ordynans generała. I tak, w środku nocy ordynans ów zeskakuje z półki i głośno melduje:
- Panie generale, się odleję.
Po czym wychodzi. Rozbudzony pop z oburzeniem zwraca się do generała:
- Panie generale, jak można? Na co on sobie pozwala? Pan przecież jest generał, co krew za ojczyznę przelewał, cała pierś w medalach, a ten tu do pana - "się odleję"?! To ja, sługa boży, łysiny się dorobiłem każdego dnia i każdej nocy prosząc Boga o wybaczenie panu wszelkich grzechów, a ten przy mnie - "się odleję"?! Tu żona moja, całe życie mi poświeciła, jako młodziutka kobieta wyszła za mnie za mąż, a ten w jej obecności - "się odleję"?! Córka małoletnia jeszcze, dziewica niewinna, duszyczka nieskazitelna, a ten przy niej - "się odleję"?! Jak można?! Jak on śmie?! Niech się pan rozprawi z nim po wojskowemu, panie generale!
Wraca ordynans:
- Panie generale, legnę - się odlałem już.
- A to ty, ćwoku niemyty, palancie przebrzydły! Ja według ciebie to kto? - Psi ogon czy generał, co krew za ojczyznę przelewał, pierś cała w medalach... a ty tu do mnie - "się odlałem"?! A to kto według ciebie jest? - Koński placek czy łysina sługi bożego, co każdego dnia i każdej nocy modli się o wybaczenie nam pierdzielonych grzechów... ty przy nim - "się odlałem"? No a tu kto, do cholery? - Ku.ew przydrożna czy żona wielebnego, co całe życie mu poświeciła i jako nastolata za maż za niego wyszła dupy swej nie dając sąsiadowi.. a ty w jej obecności - "się odlałem"! A to, no kto to jest według ciebie? - Szkapa wyje.ana czy córa popa grzechu nie znająca, co do mordy jeszcze nie brała.. a ty przy niej "się odlałem"?! Spierd.laj na górę i zakaz odlewania się do samego Petersburga


===========

Pewnego razu lew idąc se po lesie wdepną w gówno. Strasznie go to wku***ło wiec nakacal wybudowac piekna latryne z okienkiem. Latryna powstala raz dwa i zaczelo sie jej uzytkowanie. Ktregos dnia lew wchodząc do wychodka zaowazyl ze szyba w okienku jest wybita. Jako ze nie lubi wandalizmu kazal zebrac sie wszystkim zwierzakom z lasu by dowiedziec sie kto tego dokonal.
Lew: Kto zbil szybke w latrynie?!?
Nikt nie odpowiada.
Lew: pytam sie jeszcze raz. Kto zbil szybke w latrynie?!?
Wychodzi przestraszony zajączek po czym mówi:
-To ja i nie ja.
-Jak to ty i nie ty?
-Nobo wczoraj sralem se spokojnie az tu nagle wpada do srodka niedzwiedz sra nie patrzac na mnie podciera mna tylek i wyrzuca mnie przez okno.
-Rozumiem. W takim wypadku musisz zaplacic wraz z niedzwiedziem za szybe.
Po kilku dniach lew idoc do latryny zowaza ze jest ona calkowicie zniszczona. Lew wku****ny znowu wzywa wszystkie zwierzaki z lasu.
-KTO ROZWALIL LATRYNE?!?
Nikt nie odpowiada
-Pytam sie jeszcze raz. KTO ROZWALIL LATRYNE?!?
Po chwili z tlumu odzywa sie glos:
-To ja i nie ja. Odpowiada Jrzyk.

==========

W cieżarówce wiozącej kury jedzie kierowca z papugą. nagle ciężarówkę zatrzymuje dziewczyna i prosi o podwiezienie.
- A dasz dupy? - pyta kierowca.
- Nie!
- To wypie****aj!
Po kilkunastu kilometrach ciężarówkę zatrzymuje kolejna dziewczyna i prosi o podwiezienie.
- A dasz dupy? - pyta znowu kierowca.
- Nie!
- To wypie****aj!
Po godzinie ciężarówkę zatrzymuje policjant i mówi do kierowcy:
- Gubi pan kury z przyczepy!
Zdziwiony kierowca wychodzi z szoferki i odchyla plandekę. Patrzy a tam papuga trzyma ostatnią kurę za szyję i pyta:
- Dasz dupy?.
- Nie!
- To wypie****aj!

==========

Przychodzi zajączek do burdelu i pyta:
- Niedzwiedzica jest?
- Nie ma.
- A wilczyca jest?
- Nie ma.
- To moze chciaz lisica jest?
- Nie ma.
- A ktora jest?
- Jest pytonica.
- No dobra, moze byc.
Poszedl zajac na gore, ale gdy tylko wszedl do pokoju pytonica go polknela. Ale zaczyna się zastanawiac:
- Zaraz... sniadanie jadlam, obiad tez juz byl, a do kolacji jeszcze 3 godziny, wiec to pewnie klient...
I wyplula zajaca. Na to zajac, doprowadzajonc futerko do ladu:
- Jak bierzesz do buzi, to moglabys uwazac!

===========

W górskiej chacie pod Gubałówką wielka uroczystość. Jan Gąsienica kończy sto lat.
Zjechali się reporterzy, naczelnik miasta, wręczono medal i dyplom.
Wszyscy trzęsącego się ze starości pomarszczonego Gąsienice pytają, jak dożył tak sędziwego wieku.
- Zwyczajnie, nie pilech, nie palilech, za dziewkami nie gonilech...
W tym momencie przerywa mu straszny hałas.
- Nie przejmujta się - mówi Gąsienica - to tylko mój starszy brat, cała noc pil gorzałę, to mu się chce teraz ganiać za dupami.

===========


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sokół
Tego to już się nie da określić :D



Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 2259 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Śro 17:41, 18 Paź 2006 Powrót do góry

dobre Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jacojaca
laik :)



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszno

PostWysłany: Czw 15:37, 05 Kwi 2007 Powrót do góry

Widze maly zastój w tym temacie wiec pora go troche rozruszac...

UWAGA!
Dnia 13 marca br. wyszła z domu i dotychczas nie wrociła moja teściowa. Ubran była w czrny płaszcz, czarne buty i czarny chrakter. Ktokolwiek wiedziałby o losie zaginionej proszony jest o dykrecję.

Dla dykretnych - nagroda! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)