| Autor |
Wiadomość |
Sokół
 |
 Wysłany:
Nie 19:07, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
| tak samo u mnie, a tylko dlatego bo obejrzalem sobie film cos ala Rocky i byłem w kościółku. V. PositiV! |
|
|
DemeteR
|
| Wysłany:
Nie 14:16, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
trzaba, ale czasem ni da rady...  |
|
|
ćma
|
| Wysłany:
Nie 14:11, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
poraz enty przekonuje sie, ze czasem wystarczy sympatyczna melodia, zeby nabrac sil i checi do zycia. dzis od samego rana rozpiera mnie pozytywna energia, nie potrafie okreslic, dlaczego. czuje, ze niedlugo wydarzy sie cos dobrego 
zycze wszystkim, zeby nie opuszczal ich dobry humor, trzeba isc z usmiechem przez zycie. sasasasasa |
|
|
DemeteR
|
| Wysłany:
Pią 15:34, 19 Sie 2005 Temat postu: |
|
no dokladnie tak jak piszesz  |
|
|
Sokół
|
| Wysłany:
Pią 15:16, 19 Sie 2005 Temat postu: |
|
| Aaa juz lapie, po prostu byc juz u kogos z gory ustawionym |
|
|
DemeteR
|
| Wysłany:
Wto 19:27, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
| wiesz takie ustawianie sie... masz trenera... Twoj trener jest sedzia jest dobrze ustawiony... Szanuja go inni i w ogole przed turniejem jedziesz na jakies szkolenie z jakims danym sedzia ktore kosztuje w chuj kasy (nie wspominam o lekcjach indywidualnych...) no i on zapamietuje Cie i Cie sedziuje mozesz byc nawet beznadziejny jak sraczka a i tak na turnieju bedziesz sie liczyc... a lapowki to swoja droga.. |
|
|
Sokół
|
| Wysłany:
Wto 13:27, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
| co masz na mysli? lapowki? |
|
|
DemeteR
|
| Wysłany:
Wto 1:11, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
dokladnie... w tych czasach licza sie tylko pieniądze... nawet w tancu  to jest beton.. |
|
|
Sokół
|
| Wysłany:
Wto 19:12, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
| moze nie tylko co byt rodzinie, ale dzieki pieniadzom dzisiaj idzie przezyc (nie inaczej) |
|
|
AkaSha
|
| Wysłany:
Pon 23:28, 08 Sie 2005 Temat postu: |
|
ja wiem jak to jest.. i troszke przytlacza mnie mysl zdobycia dobrej pracy i utrzymania dzieci..chcialabym moc to zrobic.. w dzisiejszych czasach jest trudno.. a dzieki pieniadzom mozna zpewnic byt rodzinie..bo jak niby inaczej  |
|
|
Sokół
|
| Wysłany:
Pon 20:38, 08 Sie 2005 Temat postu: |
|
| Tak ale niestety w dzisiejszych czasach jest naprawde ciezko BEZ pieniedzy. Tak naprawde to sie teraz tego nie odczuwa bo mamy dochody (mowie o mlodszych) - mianowicie rodzice. Ale tak to pozniej zeby wyzyc zrobic te minimum. To trzeba sie napracowac, ale sa tez pewne wartosci ktore sie powinno miec na wzgledzie, ale w dobie telewizji,komputerow, internetu. Czlowiek czlowiekowi wilkiem... |
|
|
Multitude
|
| Wysłany:
Pon 20:25, 08 Sie 2005 Temat postu: |
|
Pieniądz tylko pomagają w zyciu..ale na pewno nie w szczęściu..chyba ,że mowimy o szczęściu chwilowymm Co dla mnie ewidentnie szczęściem nie jest..ale to tylko moje zdanie...
Mi szczęście i radość daje obdarowywanie miłoscia ludzi na ktorych mui zalezy... Uwielbiam gdydzięki mnie , na twarzach ludzi pojawia sie usmiech ..To niesamoite uczucie, dawać radość.. A czasami mozna ja dać w tak prosty,banalny sposob..
Tylko nie kazdy potrafi ją przyjąć... |
|
|
Sokół
|
| Wysłany:
Pon 20:17, 08 Sie 2005 Temat postu: |
|
dlatego szacunek dla takich osob, bo ja malo takich znam , probuje normalnei pogadac (wylewnie jezeli ktos chce) to mi sie obrywa ze jaki to ja dziwny jestem wez tu ludzi zrozum. A zycie takie jest, trzeba je chwytac i w ogole.
A takze jedno wazne motto:
Pieniądze to nie wszystko... |
|
|
russ10
|
| Wysłany:
Pon 20:08, 08 Sie 2005 Temat postu: |
|
a ja sie nie dostalem na studia, i pije browary, i jest mi wszystko obojetne, albo jak w piosence:
and i have become confortably numb... |
|
|
Multitude
|
| Wysłany:
Pon 19:40, 08 Sie 2005 Temat postu: |
|
ja jestem z natury bardzo impulsywna... I jak sama nazwa wskazuje, wiele rzeczy mowie i robie pod wpływem impulsu... A czesto są to czyny..słowa ,które ranią innych..
A dzisiaj radosna nie jestem i pewnie do konca dnia juz tak pozostanie  |
|
|